I co tak migasz kursor?
Nic nie napiszemy ponad to, co już zostało opublikowane.
Będziemy się szczerzyć do pustej kartki, nie ważąc się
wydać z siebie choćby jednego cichego słowa.
A zwłaszcza, gdyby miało to być „nie”.
Tak to już jest, kiwamy głowami
jak pies z reklamy dużego fiata.
Kursor, ty wiesz, że obiecujesz wiele,
a potem guzik z tego wynika.
Nie ufam ci kursor. Jesteś jakiś
krótki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz