Nowe idzie, stare odchodzi i tak bez przerwy.
Nie dość długo trwa nasze teraz, byśmy mieli być przywiązani.
Dlatego w jutro wkraczamy równie wolni,
jak wolni byliśmy jeszcze wczoraj.
Bracia i siostry. Odwagi.
A jeśli nie czujecie się moimi braćmi
i siostrami, to wasza strata,
bo mam bardzo dobre
geny.
Życzę Moim Kochanym Czytelnikom Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńKochana, ja w ogóle nie wiem czy jest jakieś "teraz" jak się bliżej zastanowić:)Serdeczności i sił twórczych w Nowym roku dla Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńPrzez parę dni miałam problem z poruszaniem się na blogu, nie wiedziałam, co się dzieje, nie mogłam dodawać wpisów itp. Wreszcie, po przełączeniu się na język polski doczytałam, że blog jest chwilowo zawieszony, ponieważ sprawdzają jego zgodność z polityką nazw. Zdziwiłam się bardzo, ale już dziś wszystko wróciło do normy. Także witam po przerwie :)
OdpowiedzUsuńPs. Nie wiem, dlaczego blog był sprawdzany, ale nie będę w to wnikać, przyczyn może być wiele, od donosu, poprzez pecha do zwykłego przypadku :)
Także nie ma się co przejmować :)
No to dobrze, że już jesteś, bo jakoś cichutko było w eterze:))
OdpowiedzUsuńTeż mi siebie brakowało:). A także Ciebie :)))
OdpowiedzUsuń