sobota, 5 października 2024

Niedojrzałość

 Zachmurzona sobota, początek jesieni, słońca brak.  Czuję się jakby mnie nie było.

 Jednak jestem już chyba po drugiej stronie życia, chociaż wciąż zielona.

Czasami zapominam , że tu i teraz przydałoby się pożyć jeszcze.

Obserwuję owoce i cieszę się, że dojrzewają.

Powoli płynie czas. Mój czas. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz