Trendy zmieniają się co sezon,
a my ślepniemy w świetle reflektorów.
Sława, porcelanowy uśmiech, ciepłe kolory zaproszeń,
a w murowanych domach każdy sam
parzy herbatę.
O tych czasach pisać,
to wierzyć w siłę marki i odcinać kupony
od nowych zasad moralnych.
Wkrótce przekujemy miecze na parasole,
w obawie, że z nieba spadną
pokonane anioły.
Lepiej nie utrwalać na taśmie wspomnień,
szybko zapomnieć i zacząć od nowa.
Prościej, mądrzej, wolniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz