piątek, 30 grudnia 2016

To najważniejsze przyniesie wiatr

Rozmyślam o ludziach, którzy z ponurą powagą
patrzą w tą samą stronę.  Czy to jeszcze miłość?
O  innych, co w czas wrogiego przejęcia znaczeń
śmieją się do jednego lustra. To nadal kabaret?

A gdzie wolność, gdy niewolny wciąż dybie …

Potrzeba dużo snu i chleba. Reszta sama przyjdzie,
żeby spopielić się łatwiej, kiedy wiatr będzie wiał
z niedobrej strony. Wolność jest nieistotna raczej,
kiedy tak wielu niewolnych. Ważne są kajdany.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz