Siedzi i liczy sprawniej niż Skarbnik,
Oderwana jak wróżki, zmyślona niby wiedźmy,
a to ona przetrwała między deską do mięsa
i tłuczkiem.
Wymyśla jednozdaniowe sentencje.
W genach ma oszczędność i sprzeciw.
Czynnie protestuje przeciw wymieraniu,
rozmnażając się wbrew ekonomii,
bo wyczytała, że trzeba ratować,
bo wymierają.
Smalec, salceson i schab tanieją.
Szumi Wisła, panoszy się odra,
w stawach łamie.
Kocham swoje życie i go nie kocham./.
OdpowiedzUsuń