Czujesz?
Ziemia drży.
Tysiąc kilometrów stąd lawina błotna zakryła niemowlę.
Nikt nie płakał w znanym języku,
nie tańczył i nie szarpał włosów.
Czu czu z Siemiatycz,
leśna dziewczynka, włosy płowe,
sukienka do kolan,
za plecami drzewa, bloki.
Ostatni raz zgubiła spinkę.
I tylko echo woła hi hi
i tylko łoskot brzmi dumnie,
bo wodospad wysoki,
a morze łez płaskie
jak amnezja.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/kataklizm-na-sri-lance-dziesiatki-osob-zasypanych-zywcem/jdqlv
OdpowiedzUsuń"Kataklizm na Sri Lance. Dziesiątki osób zasypanych żywcem
Kataklizm na Sri Lance. Według lokalnych służb nawet 300 osób jest zaginionych w wyniku osunięć ziemi. Tymczasem minister zarządzania katastrofami Mahinda Amaraweera mówi, że około 100 osób zostało zasypanych żywcem. - Nie ma szans, by przeżyły - powiedział."
[*]